wtorek, 1 stycznia 2013

Filcautko :)

Tym razem nie napiszę o wyplataniu, a co!:) Podejrzałam jednym okiem pewną koleżankę, która robi zabawki z filcu. Technika ta jest bardzo wdzięczna i pomyślałam, że idealnie przyda mi się do przygotowania prezentu dla pewnego zainteresowanego motoryzacją dwulatka :) Ulubioną postacią F. jest bohater pewnej popularnej bajki. Zapytałam więc Wujka Googla o detale graficzne i zabrałam się do pracy:)
Efekt jest następujący:


1 komentarz: