środa, 27 sierpnia 2014

Zielony Jazdów Wyplatany


Zostałam zaproszona do poprowadzenia warsztatów w ramach projektu ZIELONY JAZDÓW. Zielony Rynek w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski co traktuję jako ogromne wyróżnienieJ

Zachęcam więc wszystkich i każdego z osobna do odwiedzenia Zielonego Jazdowa, ponieważ w ramach projektu zaproponowano bardzo wiele atrakcyjnych i ciekawych aktywności.

Moje  warsztaty z wyplatania koszyków z gazet odbędą się 30 sierpnia od godziny 12:00 do 14:00.
W czasie warsztatów będzie można nauczyć się jak wyczarować zupełnie unikalny, ekologiczny koszyk.

Więcej szczegółów znajdziesz tu:

wtorek, 9 lipca 2013

Pierwszy taki - na rower:)

Uwielbiam jeździć na rowerze i marzył mi się wypleciony z gazet koszyk. Zabrałam się do pracy, malując każda rurkę ręcznie (niby można koszyk pomalować po wypleceniu, ale wydaje mi się, że efekt jest ciekawszy kiedy jednak każda rurka jest wcześniej pomalowana). Testuję teraz jego wytrzymałość na ścieżkach stolicy, mam nadzieję, że podoła :).




wtorek, 2 lipca 2013

Na skarby:)

Ta torebka powstała dla pewnej bardzo ważnej dla mnie małej kobietki. Wytyczne dostałam od niej klarowne: "Ciociuuuu... a zrobisz mi torebkę? taką z paseczkiem i zamkiem i kolorową i by można w niej było chować skarby? a czy koronę też mi zrobisz?". Na razie powstała torebka, z koroną się jeszcze nie zmierzyłam :)





srebrna zebra ;)

Wpadł mi do głowy pomysł na koszyk w niestandardowych kolorach, których w gazecie raczej nie znajdziemy. Chwilkę to trwało, ponieważ malowałam każdą rurkę ręcznie by uzyskać określony efekt. Powstał koszyk, który można określić jako bardzo elegancki ;)




środa, 8 maja 2013

Miętusek :)

Torebka ta powstawała dość długo. Nie była to jednak kwestia plecenia, ale tego, że przy okazji jej robienia musiałam trochę opanować szycie na maszynie. Nie miałam do tej pory z tym dzikim urządzeniem wiele do czynienia. Całe szczęście mo i jest wspaniałą i uzdolnioną przyjaciółką, która cierpliwie pokazała mi jak oswoić maszynę i zrobić podszewkę ( dla tych którzy już szyją na maszynie to pewnie betka... ale ja sie bardzo cieszyłam z tego, że udało mi się to zrobić).  Dzięki temu powstał wyplataniec z wszytą w środek podszewką. Myślę, że jest wyjątkowy :)






poniedziałek, 6 maja 2013

Premiera - wyplatańcowy taboret :)

Po raz pierwszy wyplataniec stanął na własnych nogach :) To prototyp, przy którym sporo mieliśmy zabawy. Powstał dzięki doświadczeniu i kreatywności mego taty.
Tymczasem, ten czworonożny wyplataniec zaprasza do siadania na nim mieszkańców północy, ale kto wie gdzie stać mu wypadnie w niedalekiej przyszłości ;)



piątek, 8 lutego 2013

Biało-czarny

Każdy chyba posiał kiedyś niejeden długopis tam czy ówdzie. Małe koszyki wtedy cieszą bo dzielnie utrzymują podróżujące długopisy w ryzach:).